Strategia dobrania krótkich pozycji w okolicach połowy czarnej świeczki z ubiegłej środy dała wczoraj zarobić blisko 50 pkt. Byki testowały ten opór już na samym początku sesji (max 2564 pkt) mimo słabszych nastrojów na Zachodzie. W kolejnych godzinach handlu dominowała już podaż sprowadzając kontrakt ostatecznie na 2520 pkt (min. 2512 pkt). Wolumen był zdecydowanie większy potwierdzając kierunek. Technicznie wciąż jesteśmy nad strefą wsparcia 2515-2500 pkt i bezpieczniej poczekać co stanie się dalej. W psychologicznym rejonie 2500 pkt kumuluje się 38% zniesienia październikowych wzrostów i równość ostatnich fal spadkowych, co popyt może starać się wykorzystać. Niemniej zakończenie korekty tak płytko wydaje się mało prawdopodobne. Ewentualne pokonanie 2500 pkt otworzy potencjał przynajmniej 60- punktowego ruchu. Sprowokować go mogą informacje jakie napłyną w czwartek (EBC, PKB USA za 3Q'13) i piątek, kiedy poznamy kondycję amerykańskiego rynku pracy. Jest ona kluczowa dla działań Fed. Ostatnie posiedzenie FOMC samą niezmiennością komunikatu wywołało wątpliwości w kwestii momentu rozpoczęcia ograniczania QE. Jeszcze nie tak dawno konsensus tzw. taperowania przesuwał się w kierunku 2H'14. Na razie jednak Wall Street nie za bardzo się tym przejmuje. S&P500 przebywa w okolicy niedawnych maksimów. Stąd, przy wysokim wykupieniu i optymistycznych nastrojach, potencjał do ewentualnej korekty jest dość sowity.
pobierz pełny biuletyn