Wczorajsza sesja na WIG20 miała dwa oblicza. Przez długi czas przewagę miały niedźwiedzie, mimo całkiem dobrych nastrojów na innych parkietach, gdzie inwestorzy nie przejęli się zbytni problemami z uchwaleniem budżetu w USA. Dopiero popołudniu w Warszawie przebudziła się strona popytowa. Pozwoliło to wypracować 0,9% wzrost na indeksie blue-chipów, który zamknął się na poziomie 2413,2 pkt. Kolejny dobry odczyt PMI z polskiego przemysłu (53,1 pkt za wrzesień vs 52,6 pkt w sierpniu), powinien być dobrym prognostykiem dla wyników spółek, które już za kilka tygodni będą publikowane. Dobre nastroje panowały wczoraj na Wall Street. S&P500 zyskał 0,8%. Impas w sprawie budżetu jednak nadal trwa. Obama zapowiedział, że zawetuje „częściowe” propozycje Republikanów. Nastroje na światowych rynkach dziś rano nieco się pogorszyły. Kontrakty na DAX i S&P500 tracą po około 0,1-0,2%. Japoński Nikkei225 spadł o 2,2%. Technicznie WIG20 nadal znajduje się poniżej średnioterminowej linii trendu poprowadzonej od szczytu z przełomu 2012/13 (obecnie linia przebiega w okolicach 2440 pkt). Dziś decyzje w sprawie stóp procentowych podejmą RPP i EBC. Pod wieczór naszego czasu planowane są przemówienie Bernanke oraz Obamy.
pobierz pełny biuletyn