Piątkowe notowania na rynku warszawskim zakończyły się spadkiem WIG20 o 0,9 procent przy przeszło 500 mln złotych obrotu. Licznik aktywności i zmiana procentowa mogą wskazywać, iż rynek ożywił się po okresie wakacyjnego handlu, który stał się fundamentem zachowania rynku w drugiej połowie sierpnia, ale naprawdę emocji znów dostarczyła głównie spółka CD Projekt, której notowania od środowej końcówki zdominowały kondycję WIG20. Dziś CDR udzielił wsparcia stronie podażowej i oddał 3,2 procent przy blisko 160 mln złotych obrotu. Niespełna trzecia część obrotu na jednej spółce pozwala uznać resztę handlu za konsolidacyjną. Zachowanie rynku wpisało się w szerszy układ techniczny, w którym dzień i tydzień były częścią trzymiesięcznego trendu bocznego. W istocie dziś rynek nawet nie testował oporu na 1856 pkt., więc technicznie zorientowanym graczom pozwolił oglądać senny handel bez większych emocji. W skali tygodnia WIG20 zyskał 0,5 procent, ale i w tej perspektywie zwyżka niewiele dała. Zamknięcie w rejonie 1830 pkt. oznacza, iż w nowy tydzień rynek wejdzie na bezpiecznym technicznie poziomie, z którego daleko jest do granic trzymiesięcznego trendu bocznego. W poniedziałek warto oczekiwać jakichś mocniejszych przesunięć na pojedynczych spółkach z racji zakończenia miesiąca, co zawsze sprzyja zagraniom ze strony graczy instytucjonalnych, ale też nie zapominać, iż poniedziałki w tygodniach, które przynoszą comiesięczne dane z rynku pracy w USA, potrafią być skrajnie senne i zdominowane przez czekanie na serię raportów makro publikowanych w pierwszych dniach nowego miesiąca.
Adam Stańczak
DM BOŚ SA