Ostatnie dni na rynkach akcji podporządkowane były trwającemu sezonowi wyników kwartalnych amerykańskich spółek. Po pozytywnych zaskoczeniach dużych banków i spółek technologicznych w większości nastąpiła realizacja zysków i NASDAQ wykreślił małą formację „M”. W tym tygodniu doszły słabsze wyniki spółek przemysłowych (Boeing, GE, 3M), ale uwaga rynków skupiła się na posiedzeniu Fed. Bank nie zaskoczył utrzymując kurs polityki pieniężnej, a prezes J. Powell dalej straszył silnym spowolnieniem. Mimo to rynki kontynuowały marsz na północ i S&P500 zamknął sesję 1,2% wzrostem. Na GPW tym razem duże spółki wygrały z maluchami mimo słabości JSW (-9,5%) i energetyki (-4%). Dalej dołowała paliwówka. Nieoczekiwanie mocno zyskał LPP (+7,2%, a zielonym kolorem świecił również CDR, który po sesji poinformował o rozpoczęciu skupu akcji własnych. W MiŚ’ach negatywnym bohaterem było XTB. Mimo bardzo dobrych wyników za 2Q’20 (wzrost zysku netto o 27x) inwestorów rozpalonych niedawnym raportem Marcatora, rozczarował spadek zyskowności w relacji do 1Q’20 (-32%). Kurs akcji brokera stracił 31% na bardzo dużym obrocie (170 mln PLN) pociągając za sobą innych „zwycięzców” pandemii. Dziś w kalendarium odczyt amerykańskiego PKB za 2Q’20 (14;30). Rynek oczekuje spadku o 34% q/q SAAR.
pobierz pełny biuletyn