Zaczynający się dziś tydzień na globalnych rynkach akcji kończy fazę przejściową, która była centralnym punktem poprzedniego tygodnia, pomiędzy skupieniem uwagi na danych makro i skupieniem uwagi na wynikach spółek. Od jutra na plan pierwszy wysuną się wyniki kwartalne amerykańskich banków, więc w pełni zrozumiałe jest, iż wejście w nowy tydzień musiało być zachowawcze. Niemniej, doniesienia o możliwości leczenia choroby Covid-19 i postępach w pracach nad szczepionką na koronawirusa obudziły popyt w Azji i o poranku Europa musiała szukać zwyżek. Odpowiedź GPW na presję wzrostową z otoczenia była spokojna, ale wystarczająco dynamiczna, by od poranka podaż odsunęła się na wyższe poziomy. Szybko okazało się jednak, iż trwająca pięć tygodni konsolidacja WIG20 jest silniejsza od impulsów wzrostowych z otoczenia i po ledwie godzinie układ sił był już czytelne zarysowany. Większość spółek w WIG20 szukała wyciszenia i na plan pierwszy wybił się wzrost ceny akcji KGHM, która kilkuprocentową zwyżką walczyła nad psychologiczną barierą 100 zł. Relatywna dominacja KGHM trwała przez wiele godzin rozdania, by w końcówce ustąpić miejsca aktywności rynku na spółce CD Projekt. W finale okazało się, iż na niespełna 670 mln zebranych w WIG20 niemal 170 milionów przypadło na CD Projekt, a kolejne 133 mln na KGHM. Tak duży udział dwóch spółek w obrocie, z których jedna wzrosła o 5,6 procent, a druga spadła o 2,8 procent, wskazuje jednocześnie na spokój reszty rynku i brak trendu. W istocie technicznie zorientowani gracze dostali dziś wejście indeksu WIG20 w szósty tydzień konsolidacji i związany z tym przymus czekania na wybicie. Rozdanie miało w sobie również element gry w poczekalni przed rozpoczynającym się we wtorek sezonem publikacji wyników kwartalnych na Wall Street, więc jutro warto oczekiwać poważniejszych ruchów. Poranek może jeszcze być spokojny, ale później pojawi się spotkanie rynków z raportami JP Morgan, Wells Fargo i Citigroup, a więc wielkimi bankami na Wall Street, które mają swój udział w indeksach i popołudniem warto już oczekiwać większej zmienności.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ SA