W lutym oczekiwaliśmy, że ekonomiczne konsekwencje nowego koronawirusa mogą być większe niż epidemii SARS z 2003 roku, do której COVID-19 był porównywany. Niemniej rynki finansowe przez 3 tygodnie lekceważyły coraz gorsze informacje napływające z Chin. Sytuację zmieniły dopiero dane o szybkim rozprzestrzenianiu się epidemii w krajach poza Chinami, gł. w Korei Południowej i we Włoszech. Tym samym w ostatnim tygodniu lutego rynki doświadczyły potężnej przeceny (S&P500 -11%, WIG20 -15%). To trzeci najgorszy wynik w historii WIG20. Chińczycy wprowadzili w lutym nadzwyczajne środki zaradcze przeciwko wirusowi. W ostatnim tygodniu lutego większość fabryk na północy Chin już rozpoczęła produkcję, a sklepy zostały otwarte. Niemniej spadek aktywności ekonomicznej w styczniu-lutym’20 będzie potężny. Opublikowany w sobotę 29.02 indeks PMI dla chińskiego przemysłu i usług wyniósł odpowiednio… 35,7 pkt i 29,6 pkt. Rynek oczekiwał 46/51,4 pkt. Niemniej chińskie indeksy kończyły poniedziałek wzrostem rzędu ponad 3%, co oznacza, że wiele jest już w cenach. Obecnie w centrum uwagi jest tempo rozprzestrzeniania się COVID-19 na inne kraje, a także środki jakie rządy podejmą w związku z walką z wirusem. Na początku marca liczba zachorowań w Korei Południowej sięga 4,2 tys. z tempem wzrostu ok. 600 przypadków dziennie. We Włoszech jest to ponad 1,7 tys. osób z tempem ok. 300 os. dziennie. Oprócz Chin to dwa kraje z największą liczbą przypadków wirusa. Bardzo szybko zbliża się do nich Iran (ok. 1000 os. z tempem wzrost ok. 400 dziennie). Łącznie poza Chinami zarażonych jest ponad 9 tys. osób w 68 krajach, a w samych Chinach ok. 80 tys.
pobierz pełny biuletyn