Za nami siódma spadkowa sesja z rzędu. Wczoraj WIG20 stracił 0,4% (WIG -0,1%) i trzy sesje grudnia, który statystycznie jest drugim najlepszym miesiącem w roku (średnio +2,4%, 63% wzrostowych miesięcy), dają już wynik na poziomie… -2,4%. Od szczytu 5.11 strata WIG20 to już 9% przy zniżce MSCI EM 3%, stabilnym DAX czy wzroście SPX (+1%). Najwięcej do spadków przyczyniły się walory PKN (-18%) i Lotosu (-14%) po wyraźnym pogorszeniu otoczenia makro (spadek marż rafineryjnych z ok. 5 USD/bbl do 2 USD/bbl), a także Dino (-13,5% po konferencji za 3Q’19) czy banków (dwucyfrowe straty SPL, PEO, PKO). Media finansowe na świecie dalej żyją trwającymi negocjacjami handlowymi USA-Chiny. Wczoraj pojawiły się informacje, że mimo politycznych przeszkód jak Hongkong, pierwsza faza porozumienia jest „blisko” i mogłaby zostać podpisana przed granicznym terminem 15.12 (nowe cła na chiński import). Jeszcze w poniedziałek wypowiedzi Trumpa o tym, że nie ma granicznego terminu porozumienia czy też zapowiedzi nowych ceł na Brazylię, Argentynę i Francję, spowodowały dużą wyprzedaż ryzykownych aktywów. Z pozostałych informacji mamy zbliżające się wybory w UK (12.12) i w konsekwencji funta na 7-miesięcznych maksimach (faworytem do większości są Konserwatyści, co oznacza brexit w styczniu’20). Z kolei w Japonii premier Shinzo Abe ogłosił kolejną rundę stymulusów fiskalnych w kwocie ok. 240 mld USD. Klimat inwestycyjny jest więc dobry, ale jak zwykle nie brakuje wydarzeń, które mogłyby go popsuć.
pobierz pełny biuletyn