Dzisiejszą sesją zawładnęły wymiany głównie trzech banków PKO (+1,11%), PEO (+0,27%) oraz MIL (+2,65%), których subindeks zyskał dokładnie 0,3% z aktywnością na poziomie blisko 263 mln złotych. Do tego spory powiew optymizmu zaobserwowaliśmy na PKN (+0,85%) oraz KGHM (+2,11%), przy czym ich sumaryczne wymiany wyniosły na zamknięciu wtorkowej sesji prawie 160 mln złotych. Łatwo skalkulować siłę popytu dla tych pięciu walorów, które wypracowały łącznie ok. 362 mln zł. Dla porównania Wig zanotował +0,5% a licznik obrotów wskazał 802 mln zł. Z kolei Wig20 (+0,7%) wygenerował 723 mln zł obrotu. Blisko 45 procent całego obrotu z GPW przypadło dzisiaj na pięć powyższych spółek.
Zauważmy przy tym, że Wig20 w ujęciu dolarowym zyskał 1,14%, przy +1,23% na BUX. Główny indeks rynków wschodzących notował +0,6%, więc mamy odpowiedź, że popyt na walory z GPW pochodził od inwestorów z USA, którzy operowali także na innych emerging markets. Prawdopodobnie do tego strumienia zachodniego kapitału dołączyli się europejscy gracze, widzący ciekawe układy na ww. spółkach. W intratnej grze brały udział również OPL, LTS czy CCC. Z kolei w mWig40 wyróżniły się dzisiaj wymiany na akcjach KRUK, LVC, BDX i TSGAMES. Wskazane walory średnio wypracowały 4% i dały łączny obrót rzędu 93 mln złotych.
Mamy zatem konkretne 12 akcjogramów, których wtorkowe wymiany odpowiadają za ok. 56% z ogólnego licznika obrotów Wig-u. Przedstawione, selektywne podejście dowodzi, że warto poszukiwać konkretne wykresy i trendy danych spółek niż analizować całe branże z GPW. Idąc tym śladem, tylko i wyłącznie pod kątem analizy technicznej, to ich miesięczne układy cenowe pokazują głównie objęcia nowych fal wzrostowych, dolne cienie po akumulacji czy zbliżenia się do górnych ograniczeń konsolidacji lub maksimów hossy. Tylko jeden z ww. akcjogramów zapisał niezbyt udany, prawie miesięczny okres handlu, w którym wyraźnie stracił na wartości rynkowej. To pokazuje, że dzisiejsza, mocna wymiana na wąskiej grupie spółek nie była przypadkiem. Silne trendy i układy rynku wzrostowego lub cenne zwroty na północ po przecenach są po prostu klasyczną odpowiedzią sprytnego, ale zarazem silnego, dowodzącego popytu. To właśnie on powinien w najbliższych miesiącach determinować wymiany na tego typu spółkach, gdzie dużo dobrego wypływa z fundamentów, ale również przewagę na rynku daje technika czy prowadzona strategia.