Szansę na głębsze odbicie wyprzedanego rynku w miniony piątek przekreśliły informację o nałożeniu ceł odwetowych przez Chiny na amerykański import, co rozsierdziło prezydenta Trumpa. Ostatni tydzień sierpnia rozpoczynaliśmy więc w Europie od sporych minusów. W czasie dnia ton piątkowych komunikatów złagodniał, a D. Trump… tryskał już optymizmem mówiąc, że perspektywy zawarcia porozumienia „nigdy nie były lepsze niż teraz”. Tym samym S&P500 kończył dzień ponad 1% wzrostem na dziennych maksimach. Wcześniej w Europie część strat udało się odrobić, a WIG20 zakończył sesję w okolicach 2100 pkt (-0,25%). Obroty (432 mln PLN) jak i ilość informacji ze spółek nie przyprawiły o „zawrót głowy”, co w ostatnich miesiącach stało się charakterystyczne dla poniedziałków. Zmierzamy do końca miesiąca, który dotychczas przyniósł inwestorom blisko 8% strat (WIG20) i oczywiście jest najgorszy w roku pod tym względem. Technicznie gł. indeks znajduje się blisko lokalnych minimów z sierpnia (2055 pkt). W ich okolicy przebywa już MSCI EM, co z pewnością nie pomaga. Z drugiej strony wyprzedanie krajowego rynku jest tak duże, jak podczas majowego dołka, a ostatnie minimum zostało już ukształtowane na byczej dywergencji RSI. To podnosi rangę tego miejsca.
pobierz pełny biuletyn