Początek tygodnia była na GPW stonowany (blue chipy straciły 0,1%, mWIG40 pozostał bez zmian, mocniej wybiły się jedynie podmioty z sWIG80, który wzrósł o 1,1%), chociaż pozytywnie ponownie wyróżnił się sektor energetyczny (sektor zyskał wczoraj 2,7%, notując przy okazji 10 wzrostową sesję z rzędu). Podobnie było w Europie – DAX pozostał praktycznie w miejscu, FTSE podniósł się jedynie o 0,2%. Dużo bardziej zadowoleni mogą być inwestorzy zza oceanu. Tamtejsze indeksy zdecydowanie zaświeciły na zielono (DJIA +0,7%, Nasdaq +1,2%, S&P500 +0,7%), a uwagę przyciąga trwający sezon publikacji wyników za 4Q’18 (z 47% spółek notowanych na S&P500 rezultaty aż 69% przebiły oczekiwania analityków). Na rynku surowcowym marsz na północ kontynuuje ropa, a za baryłkę trzeba zapłacić prawie 55 USD (nad ranem +0,3%). Dziś w kalendarzu makro czeka nas wysyp finalnych odczytów PMI dla sektora usług dla głównych europejskich gospodarek oraz publikacja raportu ISM w USA. W Chinach, z racji nowego roku księżycowego, inwestorzy mają wolne. W najbliższych dniach orędzie wygłosi także prezydent Trump. Poranne nastroje są mieszane – kontrakty na DAX zyskują ok. 0,4%, na czerwono świecą z kolei futures na amerykańskie indeksy (jednak spadki nie są zbyt duże). Technicznie patrząc, WIG20 znajduje się w kanale wzrostowym, który rozpoczął się pod koniec października’18, dla najbliższych sesji powinno być kluczowe sprawne przebicie 2400 pkt., co może umożliwić kontynuację ruchu w kolejnych dniach.
pobierz pełny biuletyn