Nowy rok WIG20 rozpoczął od ponad 1% wzrostu, co było prawie najlepszym wynikiem wśród europejskich indeksów. Wzrosty zanotowały też rynki wschodzące po drugiej stronie Atlantyku. S&P500, mimo początkowej straty, również zakończył dzień na plusie. To w zasadzie tyle z pozytywów. Już po zamknięciu sesji na Wall Street Apple obniżył oczekiwany poziom sprzedaży za 4Q’18 o 6/10%. W handlu posesyjnym akcje taniały o ok. 8% (od października kurs stracił ponad 30%) i przyczyniły się do wyprzedaży akcji azjatyckich dostawców. Wczoraj na słabszą sesję na tych rynkach wpływ miał rozczarowujący odczyt chińskiego PMI za grudzień (poniżej 50 pkt). Dane dla Polski (47,6 pkt !), które okazały się najniższe od 2013 roku, zostały nieco zignorowane. Co prawda złotówka osłabiła się o ok. 150 pipsów do euro ale szybko wróciła do punktu odniesienia. Giełda poszła w górę, choć wzrosty ponownie skupiły się na większych podmiotach. SWIG80 zyskał 0,6%. Technicznie WIG20 (2302 pkt) znajduje się w zakresie grudniowych ekstremów 2221-2355 pkt i do rozstrzygnięć trochę brakuje. Również w przypadku dolara ciężko wskazać kierunek, choć szala przechyla się na korzyść niedźwiedzi, co powinno pomagać rynkom wschodzącym w średnim terminie. Dziś jednak nastroje zostały „ustawione” przez Apple. Kontrakty na DAX spadają o 0,6%.
pobierz pełny biuletyn