Oczy europejskich inwestorów są zwrócone na ostatnie wydarzenia związane z Brexitem. Jeden z liderów frakcji eurosceptycznych Torysów J. Rees-Mogg podpisał list, w którym domaga się głosowania nad wotum nieufności dla premier May. Rynki obawiają się, że dotychczasowa premier może stracić niebawem stanowisko i że Wielka Brytania opuści UE bez zawarcia porozumienia. Dodatkowo, kilku ministrów, w tym główny negocjator ds. wyjścia z UE, zrezygnowało ze swoich stanowisk. Taki rozwój sytuacji negatywnie przełożył się zarówno na GBP (GBP/USD spadł w ostatnich dniach poniżej 1,28x) oraz na nastroje na europejskich giełdach (DAX stracił wczoraj 0,5%, a FTSE 1,3%). Przy takich nastrojach lepiej nie mogło być także na GPW – blue chipy spadły o 1,3%, mocno zbliżając się do poziomu 2200 pkt. Wynik największych krajowych spółek byłby jeszcze gorszy, gdyby nie świetna postawa przedstawicieli sektora energetycznego (WIG-Energia +4%). W USA przeważały byki – S&P500 zyskał 1,1%, a Nasdaq 1,7%. W kalendarium makro czekają nas dzisiaj przede wszystkim dane dot. produkcji przemysłowej w USA oraz inflacji w strefie Euro i wystąpienie szefa EBC (o 9:30). Nad ranem lekko zyskują kontrakty na DAX, tracą z kolei na amerykańskie indeksy. WIG20 niebezpiecznie zbliżył się do psychologicznego pułapu 2200 pkt., co niestety (przy większej nerwowości w Europie), może źle wróżyć bykom w najbliższym czasie.
pobierz pełny biuletyn