Wczorajsza sesja na GPW stała pod znakiem spadków. WIG20 zniżkował o 1,0%, zamykając się na poziomie 2275,7 pkt. Na wartości traciły też inne główne indeksy naszego rynku. Nastroje na parkietach akcyjnych były słabe także globalnie. Rosnące ceny ropy, dobre dane z gospodarki USA oraz dość jastrzębie ostatnie wypowiedzi płynące z Fed, tworzą obecnie dobre środowisku do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Wczoraj yield dla 10-letnich papierów przekroczyły już poziom 3,2% (ostatni raz takie wartości obserwowano w 2011 roku). Atrakcyjność średnioterminowych inwestycji w akcje w takich warunkach automatycznie maleje. Wczoraj S&P500 zniżkował o 0,8%, natomiast Nasdaq Comp stracił 1,8% (spółki technologiczne znalazły się na celowniku po doniesieniach o mikroczipach, które miałyby służyć do szpiegostwa ze strony Chin – sytuacja ta może zaognić napięcia na linii USA-Chiny). Dziś rano na minusach handlowane jest większość indeksów azjatyckich (przy czym nie handluje się dziś w Chinach). Natomiast na lekkie odbicie wskazują kontrakty na S&P500. Futures na DAX notowane są bez większych zmian. Z danych makro mamy dziś przede wszystkim miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy (14:30). Pojawi się także bilans handlowy USA czy tygodniowe dane o ilości wież wiertniczych na tamtejszym rynku ropy (dane szczególnie interesujące w kontekście ostatnich wzrostów cen surowca, przy których wydobycie w USA jest coraz mocniej opłacalne). Na krajowym rynku warto zauważyć wczorajsze uchwalenie przez Sejm ustawy o PPK (ma wejść w życie 1 stycznia 2019 z półrocznym vacatio legis – najpierw obejmie największe spółki, potem stopniowo mniejsze oraz sektor publiczny, który wejdzie do systemu w 2021 roku).
pobierz pełny biuletyn