Poniedziałkowa sesja w Warszawie wyróżnia się zdecydowanie na plus na tle giełd w Europie oraz USA. Rodzime blue chipy zyskały 1,6% i był to najlepszy odczyt w całej Europie (dla kontrastu DAX spadł o 0,5%, a CAC40 o 0,4%). Lekkie zwyżki zanotowały także MiS-ie. Za oceanem przeważały niedźwiedzie – DJIA i S&P500 straciły po 0,6%, a Nasdaq aż 1,4% (najniżej od trzech tygodni). Na rynku walutowym nieco osłabia się JPY, nad ranem poznaliśmy decyzję BoJ ws. stóp procentowych (zostały utrzymane, a w komunikacie wskazano, że bank zamierza utrzymać bardzo niskie stopy proc. przez „dłuższy okres czasu”; obniżono też prognozy inflacji na lata 2018-20; BoJ planuje dalej kupować obligacje rządowe; o 8:30 czeka nas konferencja prasowa). W kalendarium makro mamy dziś także wstępne odczyty PKB oraz inflacji dla strefy euro oraz Włoch. Ciekawie powinno być także w kolejnych dniach, bowiem jutro czeka nas wysyp PMI, a w piątek informacje z amerykańskiego rynku pracy. W kraju powoli rozkręca się sezon wyników – dziś rezultatami pochwalił się mBank (zysk netto minimalnie poniżej konsensusu). Nad ranem zwyżkują kontrakty na indeksy w USA, praktycznie bez zmian są futures na DAX. Wydaje się, że optymizm powrócił na dłużej na GPW i jeśli byki będą kontynuowały swój „marsz”, to wiele wskazuje, że lipiec okaże się najlepszym miesiącem pod względem stopy zwrotu od kwietnia’17. Technicznie patrząc znaleźliśmy się tuż pod strefą oporu na poziomie 2330 pkt., a następnym przystankiem może być dopiero psychologiczna bariera 2400 pkt.
pobierz pełny biuletyn