Wtorkowe notowania przyniosły inwestorom długo oczekiwany mocniejszy wzrost. Blue chipy zyskały 1,9%, zamykając się na poziomie 2160 pkt., nad kreską zamknęły się również MiS-ie. Dobre nastroje w Warszawie można po części przypisać sentymentowi na większych europejskich rynkach, bowiem DAX zyskał 0,9%, a CAC40 ok. 0,8%. Gorzej zaprezentowały się indeksy za oceanem – Nasdaq stracił 0,9%, S&P500 spadł o 0,5%. Na rynku walutowym warto zwrócić uwagę na notowania pary USD/CNY, która wczoraj przebiła pułap 6,7x (w związku z wojną handlową giełdom towarzyszy ciągle podwyższona niepewność), z kolei na rynku surowcowym ropa WTI znalazła się w okolicy 75 USD/bbl. Odczyty makro rozpoczęliśmy od indeksu PMI dla chińskiego sektora usług, który przebił oczekiwania (53,9 pkt. vs 52,9 pkt.), podobne dane opublikowane będą również dla gospodarek m.in. Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Strefy Euro (pod względem informacji makro ciekawiej będzie w czwartek i piątek, kiedy zaprezentowane zostaną dane z amerykańskiego rynku pracy). Kontrakty na DAX tracą nad ranem ok. 0,4%, co może zwiastować rozpoczęcie notowań na GPW od spadków. Dodatkowo wolne mają dziś inwestorzy w USA, którzy obchodzą Święto Niepodległości, a to może się wiązać z mniejszymi obrotami na naszym parkiecie. Z technicznego punktu widzenia pierwszym oporem dla blue chipów jest przedział 2180-2200 pkt. i zapewne jego sforsowanie pozwoli na myślenie byków o dalszych ruchach. W szerszej perspektywie jednak znajdujemy się w spadkowym trendzie, który trwa od końca stycznia.
pobierz pełny biuletyn