Dziś czeka nas ostatnia sesja 2Q’18. Niestety zarówno wczorajszych notowań, jak i całego kwartału inwestorzy w Warszawie nie zaliczą do udanych. Blue chipy straciły 2,1%, schodząc poniżej 2100 pkt., mWIG40 zamknął się o 1,3% niżej, na minimalnym plusie dzień zakończył sWIG80 (w ujęciu 3M indeksy zanotowały odpowiednio -4,8%/-7,4%/-10,9%). Słabe zachowanie GPW nie może dziwić, jeśli spojrzymy na resztę Europy – DAX spadł o 1,4%, pod kreską były też CAC40 i FTSE. Lepiej było w USA, gdzie (po początkowych lekkich spadkach – efekt nieco słabszych odczytów dla PKB w 1Q’18) główne indeksy wzrosły – S&P500 zyskał 0,6%, a Nasdaq 0,8%. Pozytywne nastroje gościły także w Azji. Odczyty z kalendarza makro rozpoczęliśmy od garści danych z Japonii (stopa bezrobocia, produkcja przemysłowa) i Niemiec (sprzedaż detaliczna i ceny importu). W dalszej części dnia poznamy m.in. finalne PKB Wielkiej Brytanii za 1Q’18, szacunkową inflację HICP dla Eurolandu czy indeks Chicago PMI. Początek dzisiejszych notowań może być pozytywny, jeśli spojrzymy na poranne nastroje - rosną zarówno kontrakty na DAX (o ok. 1%), jak i na indeksy za oceanem (po 0,4-0,5%). Pytanie natomiast, czy w perspektywie najbliższych sesji nie czeka nas marsz w stronę przedziału 2000-2050 pkt. Praktycznie od końca stycznia poruszamy się w spadkowym układzie, a ostatnie tygodnie przynoszą nam nowe dołki.
pobierz pełny biuletyn