Piątkowa sesja z pewnością nie będzie się kojarzyła inwestorom zbyt pozytywnie. Na GPW zdecydowanie dominował czerwony kolor – blue chipy straciły niemal 1,6% (nad kreską znalazły się 3 spółki; od początku roku spadliśmy o ponad 10%), a mWIG40 aż o 2,4%. Kolorowo nie było także na rynkach globalnych – na minusie znalazły się europejskie indeksy, w tym m.in. DAX, który obniżył się o 0,7%. Pod presją sprzedających były też giełdy w USA, choć trzeba im oddać, że wraz z rozwojem notowań, straty były ograniczane. Prezydent Trump w piątek po południu zatwierdził listę chińskich produktów (o wartości 50 mld USD),na które będą nałożone cła w wys. 25%. Dodatkowo, Reuters podał, że USA prowadzą prace nad kolejną listą wyrobów, które mogą być oclone, tym razem o wartości 100 mld USD ((wpasowuje się to w wypowiedzi Trumpa o możliwości wprowadzenia dalszy ceł, jeśli Chiny urzeczywistnią groźby odwetu celnego). Na chwilę obecną EUR/USD wynosi 1,159x. Wśród surowców warto zwrócić uwagę na spadające ceny ropy – 22 czerwca czeka nas spotkanie grupy OPEC i nie wykluczone, że zakończy się ono decyzją o zwiększeniu wydobycia. W kraju z kolei mieliśmy kolejny odcinek „telenoweli” pt. GetBack, który tym razem dotyczy zatrzymania w weekend byłego prezesa spółki, Konrada K., przez CBA. Dzisiejszy kalendarz makro nie jest zbyt bogaty, z krajowych odczytów GUS opublikuje informacje o przeciętnym wynagrodzeniu/zatrudnieniu, czeka nas też szereg wystąpień lokalnych szefów FED oraz Mario Draghiego (w drugiej części dnia). Dla rodzimych byków istotna będzie obrona 2200 pkt. (dla WIG20), ponieważ w przypadku przełamania tego psychologicznego poziomu, kolejnym przystankiem mogą być dopiero okolice 2150 pkt.
pobierz pełny biuletyn