W piątek udało się utrzymać powyżej 2300 pkt, choć sesję kończyliśmy niedosytem, w okolicach dziennych minimów. W weekend (w nocy z piątku na sobotę) doszło do amerykańskich ataków na obiekty związane z produkcją broni chemicznej w Syrii. Mamy więc kolejną eskalację napięcia na linii USA-Rosja, która popiera oskarżany o ubiegłotygodniowe ataki chemiczne reżim Baszara el-Asada. Rynki o poranku w poniedziałek przyjmują to jednak na chłodno. W Azji najgorzej wypadły chińskie indeksy tracące 1-2%. Japoński Nikkei zyskał 0,3%. W Europie kontrakty na DAX zwyżkują o 0,3-0,4%. Notowania ropy lekko tracą, dolar bez zmian w relacji do głównych walut. Trochę traci rubel. U nas ciekawiej może być w drugiej linii walorów za sprawą m.in. Getback, który w porannym RB niejako „przyznał się”, że potrzebuje szybko gotówki. W piątek po sesji szacunkowe wyniki przedstawiła Bogdanka. Wracając do FW20/WIG20 technicznie duże spółki mają dalej miejsce do wzrostu w okolice 2370 pkt jako etap przynajmniej korekty całych spadków styczeń-marzec. Kalendarium makro jest względnie puste. W Stanach rozkręca się sezon wyników za 1Q’18. U nas jeszcze sporo podmiotów nie opublikowało raportów za ubiegły rok.
pobierz pełny biuletyn