Po mocnym i ciekawym czwartku, kiedy obserwowaliśmy dynamiczne odbicie z okolic grudniowych i lutowych dołków (ok. 2370 pkt), końcówka tygodnia była spokojna. Mimo lekkiej straty udało się utrzymać WIG20/FW20 >2400 pkt. Tym samym droga w kierunku luki z 6 lutego (2493-2458) wciąż pozostaje celem i zarazem gł. oporem. Już raz zatrzymała ona próbę odreagowania. Teraz szansę byków są dużo większe. W środę kończymy luty. Jak na razie przynosi on stratę na poziomie 6% (YTD -2%), co odstaje od wyników gł. indeksów zarówno rozwiniętych jak i wschodzących. Nawet Wall Street, gdzie oczywiście zapoczątkowana została ostatnia przecena, jest tylko 3% pod kreską. Podobną stratę notuje MSCI EM, indeks grupujący rynki wschodzące, choć w jego gronie można wyróżnić rynki z dwucyfrowym wzrostem YTD (np. Brazylia, Rosja). Jaki jest marzec ? Statystycznie to mniej udany okres niż styczeń-luty ale wciąż z dodatnią stopą zwrotu (średnia +1%, 50% wzrostowych miesięcy na WIG20). Nowy tydzień rozpoczynamy udanie po wzrostach w Azji. W czwartek do gry po tygodniowym święcie wrócili Chińczycy. Od tego czasu indeks giełdy w Szanghaju zyskał ponad 3%. Osłabia się dolar, co dobrze wróży przynajmniej początkowi sesji na Starym Kontynencie. Główna waluta świata ostatnio lekceważy jastrzębie doniesienia z FED. Sentyment jest więc zadziwiająco dobry.
pobierz pełny biuletyn