Czwartek ponownie przyniósł mocną falę spadków na rynkach. Na wszystkich kontynentach czerwień była dominującym kolorem. W Europie DAX spadł o 2,6%, a FTSE o 1,9%. Za oceanem skala spadków była zdecydowanie większa – S&P500 obniżył się o 3,8%, natomiast DJIA oraz Nasdaq straciły po 4,2%!. Tak słaby sentyment na globalnych giełdach nie mógł przynieść nic innego niż spadki w Warszawie, gdzie WIG20 zamknął się o 1,4% pod kreską. Na rynku surowcowym pod presją są ceny ropy, od kilku dni umacnia się dolar. Kalendarium makro jest praktycznie puste – przed południem poznamy dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Sentyment na rynkach jest obecnie słaby – w ciągu miesiąca najważniejsze indeksy straciły po „mocne” kilka procent (DAX ma stratę >8%, S&P500 >6%), co ewidentnie przekłada się na nasz rynek. Póki co blue chipy znajdują się nieopodal psychologicznej bariery 2400 pkt., jeśli zostanie ona złamana, to zapewne czeka nas dalszy marsz w stronę poziomu 2350-2360 pkt.
pobierz pełny biuletyn