Środowa sesja upłynęła w zdecydowanie lepszych nastrojach – WIG20 zyskał 1,2%, mWIG40 i sWIG80 po ok. 1,1%. We Francji CAC40 wzrósł o 1,8%, a DAX o 1,6%. W USA indeksy zakończyły znowu dzień na minusach – S&P500 stracił 0,5%, pomimo, że większość dnia radził sobie całkiem dobrze. Podobnie jak wczoraj kalendarium makro jest ponownie praktycznie puste – ciekawsze wydają się być decyzja BoE ws. stóp procentowych w Wielkiej Brytanii (w środę RPP utrzymała stopy w Polsce; w komunikacie napisano, że przedstawiciele rady oczekują utrzymania korzystnej koniunktury, mimo że PKB może być nieco niższe niż w 2H’17) oraz raport nt. tamtejszej inflacji. Zbliżamy się coraz mocniej do sezonu wyników, który w 1Q’18 jest bardzo mocno rozciągnięty, w związku z czym coraz więcej podmiotów podaje szacunkowe dane (dziś zrobił to mBank). Na rynku terminowym nastroje są mieszane – kontrakty na DAX tracą 0,6%, symbolicznie rosną futures na indeksy w USA. Podtrzymuję zdanie, że rozchwianie na większych rynkach stwarza również poważne ryzyko dla warszawskiego parkietu. Póki co blue chipy znajdują się na poziomach z końca listopada i najbliższym celem będzie powrót powyżej 2500 pkt.
pobierz pełny biuletyn