Wczorajsza sesja z całą pewnością nie może być zaliczona do udanych. Zarówno w Polsce, jak i na świecie większość indeksów świeciła na czerwono. WIG20 spadł o 1,1% (wzrost odnotowało jedynie PKO BP), pod kreską znalazły się też mWIG40 oraz sWIG80. Lepiej nie było w Niemczech czy Londynie (spadki po 1%), a także za oceanem (S&P500 obniżył się o 1,1%). Słabe nastroje panują też w Azji, gdzie zarówno Nikkei, jak i SCI znalazły się pod kreską. Na rynku walutowym cały czas pod presją jest dolar, co widać po indeksie DXY. Z danych makro poznaliśmy już dane dot. produkcji przemysłowej w Japonii i Chinach, swoje orędzie przed połączonymi izbami parlamentu amerykańskiego wygłosił prezydent Trump (odniósł się w nim m.in. do polityki imigracyjnej). W trakcie dnia czeka nas publikacja stopy bezrobocia i inflacji w strefie Euro oraz raport ADP w USA. Po zakończeniu sesji, o godz. 20, poznamy decyzję FOMC ws. stóp procentowych, jednak nie należy tu oczekiwać zmiany ich poziomu (podwyżka jest spodziewana w marcu). Patrząc od strony technicznej, blue chipy znalazły się obecnie w okolicy 2560-2565 pkt., który jest poziomem wsparcia. Wydaje się, że jego przebicie może przełożyć się na mocniejszą korektę i osłabienie nastrojów (które póki co na rynku terminowym są stonowane).
pobierz pełny biuletyn