Czwartkowa sesja upłynęła pod znakiem solidnych wzrostów na indeksie MWIG40. Wzrost na poziomie +1,1% na pierwszy rzut oka może nie robić wrażenia, ale trzeba brać pod uwagę perspektywę długoterminową oraz kondycję szerokiego rynku. Indeks średniaków zamknął się powyżej okrągłej bariery 5000 punktów oraz wybił się z trwającej prawie rok konsolidacji górą. Wagę tego ruchu należy także rozważać przy okazji słabszej kondycji największych spółek, które zakończyły dzień niewielkim cofnięciem poniżej poziomu 2600 punktów po silnych wzrostach z początku tygodnia. Mocną formę utrzymały jednak notowania Alior Banku (+4,4%), który kontynuował silne wzrosty, zamykając się na poziomie 88 PLN/akcję. Wczorajsza sesja może być przełomem na średnich spółkach, które stoją przed szansą przejęcia pałeczki w kolejnej fazie ruchu wzrostowego. Do tej pory szerokość rynku nie zachwycała, więc jest o co walczyć. Ciekawie wypadł cotygodniowy odczyt sentymentu INI, który lekko spadł pomimo wyjścia indeksów na nowe maksima. Takie zachowanie to bez wątpienia kolejne potwierdzenie ewentualnego przełomu. Na rynku walutowym sentyment odwrotu od amerykańskiej waluty cały czas trwa. Kurs eurodolara po środowej korekcie powrócił powyżej poziomu 1,22. Złotówka z kolei kontynuuje dobrą passę. Za 1 euro płacimy 4,16 PLN, a dolar kosztuje 3,4 PLN. W krajowym kalendarzu mamy dzisiaj odczyty sprzedaży detalicznej, inflacji PPI oraz produkcji przemysłowej. Będą one miały duże znaczenie na notowania naszej waluty, co z pewnością przełoży się na większą zmienność na parach ze złotówką po godzinie 14:00.
pobierz pełny biuletyn