Druga sesja tego tygodnia przyniosła schłodzenie nastrojów. WIG20 stracił -0,8%, co postawiło go w najgorszym świetle wśród głównych indeksów warszawskiego parkietu. Nie ma się co dziwić skoro był on przodownikiem wzrostów od początku roku. Wśród komponentów największego indeksu najmocniej spadł Tauron i PKNOrlen. Oba walory straciły ponad -3 %. Na drugim biegunie znalazło się Asseco Poland (+2,5%). We wtorek giełdzie nie pomagał silny dolar, który odrobił połowę spadków z przełomu roku. W średnioterminowej perspektywie byków czeka solidne wyzwanie. WIG20 dotarł do silnej strefy oporu, która od sierpnia stanowi barierę przed kontynuacją ruchu wzrostowego. Z technicznego punktu widzenia możliwe jest cofnięcie do okolic 2480-2500 punktów przed kolejną próbą ataku na zeszłoroczne szczyty. Nie bez znaczenia jak zawsze pozostaje sytuacja na innych światowych rynkach. Ewentualna korekta w USA, czy na indeksach europejskich znacząco utrudni bykom to zadanie. Na rynku surowcowym dużą uwagę inwestorów przykuwały notowania ropy naftowej. Baryłka ropy Crude wzrosła do poziomów niewidzianych od 3 lat. Styczeń zapowiada się, że będzie piątym wzrostowym miesiącem z rzędu na rynku czarnego złota. Na dzisiejszej sesji poznamy także stopy procentowe w Polsce. Nie zakłada się ich zmiany, lecz ważniejszy będzie wydźwięk komunikatu RPP. Ewentualne sugestie w kierunku szybszego zacieśnienia polityki monetarnej mogą pomóc naszej walucie.
pobierz pełny biuletyn