To co straszyło w ostatnim czasie na FW20/WIG20 to nieco „koślawa” formacja RGR budowana od sierpnia/wrzesnia’17. Wczoraj oficjalnie „padła”, chwile wcześniej zyskując sławę w branżowej prasie. Za sobą mamy 3 wzrostowe sesje, które dały ponad 3% wzrostu. Słabszy performance spółek energetycznych i paliwowych z nawiązką został przysłonięty bankami, wśród których prym wiedzie lider czyli PKO BP (+47% YTD). Na rynkach zagranicznych po chwili odpoczynku mamy kolejne rekordy hossy w USA i w Azji. Stany Zjednoczone żyją lepszymi wynikami firm za ostatni kwartał i reformą podatkową. W czwartek Święto Dziękczynienia (w USA i Japonii wolne). Na starym kontynencie DAX również powrócił do wzrostów broniąc wsparcia w okolicach 13 tys. pkt. Perspektywa przyśpieszonych wyborów (brak stworzenia koalicji) w Niemczech nie stanowi dla rynków obawy. Co dla nas istotniejsze nowe szczyty hossy mamy na rynkach wschodzących. Grupujący je MSCI EM jest najwyżej od sierpnia 2011 roku. Doskonała sytuacja panuje na ropie i metalach przemysłowych w tym miedzi. Tempo umacniania dolara, co naszym zdaniem stanowiło największe ryzyko dla rynków, zdecydowanie wyhamowało i wskazania DXY jak i EUR/USD nie są jednoznaczne. Kalendarium makro ostatnio nas nie rozpieszcza. Tak tez będzie i dzisiaj. Najważniejsza publikacja to protokół z ostatniego posiedzenia FED. W nocnym wystąpieniu obecnej prezes w Nowym Jorku nie padło nic o polityce monetarnej. Wcześniej Janet Yellen zapowiedziała, że odchodzi z banku w momencie objęcia fotela przez jej następcę Jerome Powella.
pobierz pełny biuletyn