W ubiegłym tygodniu notowania Wig20 potwierdziły istotność bardzo ważnej strefy popytowej 2424 – 2407 punktów, która wcześniej stanowiła twardy opór w okresie od końca kwietnia do drugiej połowy sierpnia 2017 roku. Ponadto początek bieżącego tygodnia przyniósł dynamiczne odejście na północ Wig20 od wskazanego przedziału, co intratnie separuje indeks największych spółek z GPW od spadkowego rynku. Wtorkowa sesja wydłużyła zainicjowany już w poprzednim tygodniu impuls korekcyjny, wzrostowy. Dzięki temu ww. średnia giełdowa dotarła od dołu do lekko opadającej średniej SMA z 50 sesji.
Zauważmy, że w trakcie wtorkowej sesji genialnie wyróżnił się z dużych spółek walor PEKAO, zyskując na koniec dnia 4,07% przy obrocie ok. 323 mln zł. Tak solidna wymiana stanowiła nieco ponad jedną trzecią minionej aktywności Wig20, który na drugiej sesji nowego tygodnia zyskał 0,8% w tle +0,6% zmiany Wig-u. Znacznie słabiej radziły sobie małe i średnie spółki, których indeksy zyskały we wtorek po 0,2%. Potrzeba teraz silnego, kierunkowego impulsu i dodania sporej aktywności, aby zaburzyć neutralne technicznie położenie Wig20 w zakresie 2550 - 2400 pkt.
Michał Pietrzyca