Pomimo dobrych nastrojów za granicą, warszawskim indeksom nie udało się wczoraj odrobić nawet częściowo strat ze środy. O ile o poranku towarzyszyły nam dobre nastroje to końcówka sesji rozwiała wszelkie nadzieje na pozytywne zamknięcie. Najsłabiej radziły sobie duże spółki, gdzie spadkom przewodziły podmioty paliwowe. W przypadku małych i średnich spółek było lepiej, ale to nie wystarczyło żeby wyciągnąć szeroki rynek na plus i w efekcie WIG zamknął się 0,1% pod kreską. Dziś o poranku nastroje są słabsze niż miało to miejsce wczoraj. Pod kreską są kontrakty amerykańskie indeksy, a w przypadku Starego Kontynentu są to okolice wczorajszego zamknięcia. Słabo to wróży także giełdzie nad Wisłą. W przypadku kontynuacji ruchu spadkowego najbliższych wsparć można szukać dopiero w okolicach 2350 pkt. Oporem pozostaje natomiast 2450 pkt. Dla GPW najistotniejszymi danymi makro będzie dzisiaj publikacja na temat przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia na rynku krajowym. Poza tym światło dzienne ujrzą dzisiaj informacje na temat bilansu płatniczego UE oraz dane z rynku nieruchomości w USA.
pobierz pełny biuletyn