Wydarzeniem czwartku była konferencja EBC. Oczekiwania rynku były jasne: Bank śladem FED rozpocznie proces wygaszania programu wspierania płynności (QE). Pojawiały się tylko różne warianty „taperowania”. Obecnie obejmuje on skup aktywów w kwocie 60 mld EUR/msc. Wg wczorajszej decyzji od stycznia ma to być 30 mld/msc przez 9 kolejnych miesięcy. Jest to więc rozwiązanie łagodniejsze od wariantów, które pojawiały się wcześniej na rynku, co znacząco osłabiło kurs euro i pomogło giełdom. Nasz parkiet z kolei żyje sezonem wyników kwartalnych za 3Q'17. Z dużych spółek w środę po sesji wyniki podało Orange, a w czwartek przed rozpoczęciem handlu Lotos, BZ WBK i mBank. Nie licząc mBank w czwartek były to spółki wyraźnie liderujące w WIG20, szczególnie Orange (+12,5%). Z drugiej strony w segmencie mniejszych spółek mieliśmy szacunkowe wyniki kolejnego przedstawiciela przemysłu (Pfleiderer). Spółka rozczarowała, a wspólnym czynnikiem powodującym zawód inwestorów w tych spółkach wydaje się niedoceniona inflacja surowcowa połączona z siną presją na kosztach pracy. Sezon dopiero się rozkręca i takich rozczarowań może być więcej. Dziś o poranku kontrakty na DAX świecą 0,4% kolorem zielonym. Informacją dnia są wstępne dane o PKB USA za 3Q’17 (14:30 CET).
pobierz pełny biuletyn