Stało się, indeks sWIG80 jest już na minusie licząc od początku. Już w poniedziałek w czasie sesji indeks schodził chwilowo poniżej granicy 14 259 pkt (zamknięcie 2016 roku), a wczoraj także na zamknięciu (-1,2%) nastąpiło przełamanie tej granicy. Sezon wynikowy za 3Q’17 dopiero się rozkręca, ale pierwsze sygnały ze średnich i małych spółek nie są zbyt optymistyczne (wstępne wyniki Forte). Na długoterminowym wykresie o skali logarytmicznej właśnie trwa walka na linii trendu, którą można poprowadzić aż od 2005 roku (na zwykłej skali droga do analogicznego wsparcia poprowadzonego do 2003 roku jest jeszcze całkiem spora). Duże spółki od początku roku wyglądają dużo lepiej, ale w ostatnich dniach nie radzą są zbyt dobrze. Wczoraj WIG20 (głównie pod presją informacji o możliwej fuzji Pekao i Aliora, czego wcześniej czy później można było się spodziewać) stracił 1,0%, zamykając się na poziomie 2448,5 pkt. Obok Bułgarii byliśmy wczoraj najsłabszym rynkiem w Europie. Główne światowe indeksy lekko zyskiwały na wartości, DAX i S&P500 wzrosły po ok. 0,1% i 0,2%. Kontrakty dziś rano jednak oddają powyższe wzrosty. Rano można zwrócić także uwagę na miedź, kontynuującą spadki z wczorajszego popołudnia. Z danych makro mamy dziś indeks Ifo dla Niemiec, wstępne dane o PKB w Wielkiej Brytanii za 3Q’17 i dane z rynku nieruchomości w USA.
pobierz pełny biuletyn