Czwartkowa sesja upłynęła rodzimym inwestorom w minorowych nastrojach – blue chipy straciły 1%, mocno w dół powędrował także mWIG40 (-0,9%). Na większych europejskich rynkach ciężko było znaleźć jednoznaczny kierunek – FTSE i CAC oscylowały w okolicy zera, jedynie DAX zyskał 0,5%. Bez większych ruchów obyło się też za oceanem. W Azji dzień wolny mają inwestorzy w Chinach. Patrząc na kalendarium makro czeka nas wysyp wystąpień przedstawicieli ECB (Praet i Coeure) oraz FED (m.in. Dudley, Powell, Williams). Z USA dotrze do nas też raport Challengera. Ważniejsze dla giełd będą zapewne jutrzejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Warto też zwrócić uwagę, że za oceanem startuje sezon raportów kwartalnych. Pytanie także jak zareagują rynki na wczorajsze doniesienia agencji Bloomberg, która podała, że Biały Dom zakończył proces doboru kandydatów na stanowisko prezesa Rezerwy Federalnej (w gronie tym znaleźli się J. Yellen, K. Warsz, J. Powell i G. Cohn). Poranne nastroje są póki co dosyć słabe, jeśli spojrzymy na kontrakty, co może źle wróżyć na pierwszą część sesji na GPW. Najbliższym wsparciem jest pułap 2425 pkt.
pobierz pełny biuletyn