Dziś kończymy miesiąc i kwartał więc pora na małe podsumowanie. Wrzesień przyniósł lekką korektę ostatnich, dobrych okresów na rynku. Mimo, że na początku miesiąca udało się wyjść na nowy szczyt hossy, to od tego czasu oddaliśmy ok. 5%, a cały okres kończymy na razie ze stratą blisko 4%. Stopa zwrotu w całym 3Q’17 to ok. +5%. Wynik ten mieści się w granicach stóp zwrotu z rynku wschodzących. Wypada gorzej na tle dojrzałych indeksów. Są ku temu powody, bo na wrześniowym posiedzeniu FED zapadły decyzje o uruchomieniu w październiku operacji redukcji sumy bilansowej banku (ok. 4,5 bln USD). Od 2008 roku aktywa banku wzrosły o ponad 3,5 bln USD, a od 2012 roku o 1,5 bln USD. Pieniądze te, mimo że ogromne (globalne PKB to ok. 60 bln USD) nie pomogły inflacji w jej standardowej definicji. Inna historia to inflacja na rynkach finansowych, bo od tego czasu szeroki S&P500 wzrósł prawie 4x. Wniosek z tego płynie taki, że operacje na bilansie FED mogą mieć ogromny wpływ na rynki finansowe. Po 8-9 latach rozpoczynamy ruch, który rynki określają mianem Quantitative Tightening, co jest niejako parafrazą Quantitative Easing wprowadzonego w marcu 2009 roku. Wrześniowa decyzja o uruchomieniu operacji już spotkała się z wyraźnym umocnieniem dolara (z 1,21 do 1,18 EUR/USD) i w konsekwencji osłabieniem rynków wschodzących. Fizyczne wycofywanie gotówki z rynku może mieć daleko idące konsekwencje. Jaki jest sam październik ? Powszechnie określa się go mianem „miesiąca krachów”, bo większość tego typu wydarzeń miała miejsce w tym miesiącu. Statystycznie jednak średnia stopa zwrotu w ostatnich latach jest dodatnia zarówno u nas jak i S&P500. Jak zwykle więc nie będzie łatwo.
pobierz pełny biuletyn