W czwartek tuż po otwarciu kontrakt w szybkim tempie ruszył w kierunku majowych minimów (2264 pkt). Klimat był raczej sprzyjający, bo dostaliśmy paczkę negatywnych danych makro. Przemysłowe odczyty PMI dla większości gospodarek w tym m.in. Chin, Francji, Włoch, Hiszpanii i Polski okazały się gorsze od oczekiwań. Nastroje utrzymywały Niemcy, gdzie PMI zaskoczył pozytywnie na poziomie 59,5 pkt. Potem dostaliśmy całkiem dobre dane z USA o nowozatrudnionych. Odczyt ADP, czyli przedsmak przed dzisiejszymi (14:30 CET), oficjalnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy ,na poziomie 253 tys. (oczek. 185 tys.) pozwala z dużym optymizmem wyczekiwać NFP. W rezultacie wsparcie w postaci majowego dołka zostało wybronione (min. 2266 pkt). Poziom ten warunkuje dalsze scenariusze dla GPW. Jego pokonanie może szybko sprowadzić nas w rejony 2150 pkt czyli dolną bandę konsolidacji lutykwiecień (2150-2275 pkt). Warto zauważyć, że na indeksie MSCI EM widoczna zaczyna być mała formacja „M”, która może wspierać ten scenariusz. Dziś nastroje o poranku są całkiem niezłe. Kontrakty na DAX zyskują 0,5%. Kluczowe dane makro to oczywiście amerykański rynek pracy, statutowo jeden z głównych determinantów polityki pieniężnej FED. Prawdopodobieństwo podwyżki stóp w czerwcu (14.06) przekroczyło już 90%. Będzie to czwarta (1-1,25%) w zapoczątkowanym w grudniu’15 cyklu podwyżek stóp i druga w tym roku (FED na początku mówił o 3 ruchach).
pobierz pełny biuletyn