Po wyznaczeniu nowych szczytów hossy indeks WIG20 zatrzymał się tuż poniżej 2400 pkt. i od trzech sesji utrzymuje się na mniej więcej tym samym poziomie. Spore zasługi może mieć tutaj weekendowy nastrój, podczas którego mamy zwykle do czynienia z marazmem typowym dla sesji świątecznych. Jednak we wtorek obrót był co prawda niższy niż na poprzednich sesjach, ale dramatu nie było. Poza tym indeks szerokiego rynku wyznaczył nowe szczyty i zamknął się powyżej 62 tys. pkt. We środę, pod nieobecność inwestorów z GPW, zagraniczne parkiety nie oddaliły się zbytnio od wtorkowych kursów odniesienia. Z kolei dziś o poranku wyraźnie zyskują kontrakty na europejskie oraz amerykańskie indeksy. Dlatego nasza giełda także powinna rozpocząć dzień na plusie, a to stwarza okazję do wyznaczenia nowych szczytów na indeksie grupującym największe spółki z GPW. Kolejnym oporem może być okrągły poziom 2500 pkt. Kontynuacja wzrostów będzie jednak uzależniona od wyników wyborów we Francji. Na razie sondaże jednoznacznie wskazują Emanuela Macrona jako faworyta tego starcia. Inny wynik mógłby poważnie zaskoczyć rynki i skutkować nerwową atmosferą przez kilka sesji. Dziś w kalendarium makro zaplanowana jest publikacja usługowego PMI w Strefie Euro. Po południu poznamy raport Challengera oraz dane na temat zamówień w przemyśle w USA.
pobierz pełny biuletyn