Inwestorzy w Europie wracają dziś po dłuższej przerwie świątecznej. Ostatnia sesja w Warszawie zakończyła się zwyżką blue chipów o niemal 0,9% (do pułapu 2233,6 pkt.), a symbolicznie pod kreską zamknęły się MiS-ie. Zyskał także londyński FTSE (+0,5%), natomiast w gorszych nastrojach na święta czekali inwestorzy w Niemczech i Francji. Wczoraj do gry powrócili Amerykanie i tydzień zaczęli od wyraźnych zwyżek (główne indeksy zyskały po ok. 0,9%). Na rynku terminowym jest póki co spokojnie – kontrakty na indeksy w USA oscylują w okolicy „zera”, natomiast futures na DAX zyskują o 0,4-0,5%. Dzisiejszy kalendarz makro jest praktycznie pusty – garść danych dot. produkcji przemysłowej dotrze do nas zza oceanu. W kolejnych dniach rynki z pewnością będą patrzeć na sferę geopolityczną – napięcie militarne w Syrii oraz nadchodzące wybory prezydenckie we Francji (pierwsza tura odbędzie się w najbliższą niedzielę), których wyniki będą bardzo istotne dla dalszych losów strefy Euro. Z technicznego punktu widzenia niewiele się ostatnio zmieniło – blue chipy od połowy lutego poruszają się w trendzie bocznym, mieszczącym się w przedziale 2160-2300 pkt. i dopiero mocniejsze przełamanie któregoś z tych poziomów nakreśli nam ruch w którąkolwiek ze stron.
pobierz pełny biuletyn