Wczorajsze notowania zakończyły się wzrostami na warszawskim parkiecie. WIG20 zyskał 0,6%, a najmocniej wyróżniły się KGHM i JSW. Zyskiwały również MiS-ie – mWIG40 podniósł się o 0,7%, a sWIG80 o 0,3%. Wzrosty na GPW nie mogą dziwić, biorąc pod uwagę mocny start notowań za oceanem (wpływ raportu ADP, który istotnie przebił konsensus). Z drugiej strony, blado na tym tle zaprezentowały się rynki europejskie – DAX stracił 0,5%, a CAC40 niecałe 0,2%.W centrum uwagi były w środę banki centralne. RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian, a na konferencji prasowej Adam Glapiński ocenił, że jego zdaniem nie ma przesłanek do podnoszenie stóp zarówno w ’17, jak i ’18. Z kolei wieczorem opublikowane zostały „minutki” FED, z których wynika, że „większość uczestników posiedzenia oczekiwała, że stopniowe podwyżki stóp procentowych będą kontynuowane i oceniła, że zmiana polityki reinwestycyjnej FED będzie właściwa w dalszej części roku”. Dodatkowo pojawiła się wzmianka dot. pasywnego i przewidywalnego sposobu zmniejszania wielkości sumy bilansowej. Dziś w kalendarium makro będzie spokojniej – w nocy opublikowany został indeks PMI dla sektora usług w Chinach, a o 9:00 wystąpienie będzie miał Mario Draghi (ciekawiej będzie zapewne w piątek, bowiem z USA dotrze do nas garść danych z rynku pracy). Środowa sesja właściwie niewiele zmieniła w obrazie WIG20, który od połowy lutego porusza się w trendzie bocznym. Blue chipy znajdują się obecnie w kanale 2175-2300 pkt. i wydaje się, że mocniejsze zachwianie rynków rozwiniętych może się potencjalnie negatywnie przełożyć również na rodzimej giełdzie.
pobierz pełny biuletyn