Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie kończyły tydzień, miesiąc i kwartał. W efekcie w podsumowaniu sesji warto spojrzeć na rynek z różnych perspektyw czasowych. W układzie dziennym, który przyniósł spadek WIG20 o 1,5 procent, rynek ma za sobą kolejną sesję flirtu z dolnym ograniczeniem miesięcznego zawieszenia pomiędzy 2308-2300 pkt. na północy i 2200-2190 pkt. na południu. Popyt udowodnił dziś, iż nie potrafi skutecznie odbić rynku od wsparcia, a podaż kolejny raz okazała swoją słabości i niezdolność do pokreślenia ostatnich spadków czytelnym sygnałem technicznym – pęknięcie wsparcia pojawiło się dopiero na końcowym fixingu, który w trakcie każdej sesji, a zwłaszcza kończącej kwartał jest najmniej wiarygodną fazą handlu. W perspektywie tygodniowej sprzedający mają więcej argumentów. Tydzień skończył się przełamaniem linii trendu wzrostowego, która prowadziła rynek od listopadowego dołka. W efekcie na wykresie pojawił się sygnał sprzedaży, z którym rynek wejdzie w pierwszy tydzień kwietnia. Perspektywa miesięczna, w której pojawiła się świeca z górnym, dynamicznym cieniem i pierwszy słaby miesiąc po serii trzech mocnych i wzrostowych potwierdza ostrzeżenia, jakie pojawiły się w perspektywie tygodniowej. W kwiecień rynek wejdzie zatem osłabiony nie tylko korekcyjnym ostrzeżeniem z wykresu tygodniowego, ale również słabą postawą w skali miesiąca. Najlepiej WIG20 wygląda w perspektywie kwartalnej, w której kilkunastoprocentowa zwyżka jest tożsama ze wzrostem indeksu od początku roku. Co ważniejsze, dobry kwartał uzupełnia poprzedni dobry kwartał, który zbudował bazę do załamania bessy i skutecznego ataku na 2000 pkt. Dla technicznie zorientowanych graczy kwartalna zwyżka i marcowe dotarcie w rejon 2308 pkt. były właściwie pełną realizacją scenariusza, który zakładał ruch w pobliże 2350 pkt. - poziomu docelowego dla potencjału wzrostowego zbudowanego przez pokonanie górą zeszłorocznej konsolidacji pomiędzy 2000 i 1650 pkt. W efekcie na progu nowego miesiąca i kwartału inwestorzy muszą szukać nowych zmiennych i nowych powodów do kontynuacji zwyżki po okresie, który umieścił WIG20 w gronie najlepszych indeksów świata w perspektywie trzech i sześciu miesięcy.
Adam Stańczak
DM BOŚ SA