Po nieudanym ataku indeksu WIG20 na 2300 pkt. można było oczekiwać podjęcia przez stronę podażową wyprowadzenia jakiegoś ruchu spadkowego. Jednak sprzedający byli aktywni tylko do godziny 14:00 i w końcówce udało się wyraźnie zredukować skalę spadków. Warto zwrócić uwagę, że do cofnięcia podaży doszło w okolicach szczytów z marca i lutego, czyli na pierwszym możliwym wsparciu widocznym na wykresie dziennym. Pokazuje to z jakim sentymentem mamy obecnie do czynienie i w najbliższych dniach można oczekiwać testowania piątkowego maksimum, które pozostaje najbliższym oporem. Podobna sytuacja ma miejsce na szerokim rynku, gdzie indeksowi WIG udało się utrzymać powyżej okrągłej bariery 60 tys. pkt. W przypadku WIG20 wsparciem pozostaje poziom 2200 pkt., jednak obecne nastroje mogą sprawić, że poziomem nie do pokonania okaże się wczorajsze minimum sesji na 2265 pkt. O poranku nastroje są raczej pozytywne. Zarówno kontrakty na amerykańskie jak i europejskie indeksy notowane są na plusach, więc początek sesji na GPW także powinien należeć do byków. Ze strony danych makro zbyt wiele impulsów dziś nie będzie. Przed południem zaplanowana jest publikacja danych na temat inflacji w UK oraz wystąpienie szefa tamtejszego banku centralnego. Z kolei o 13:30 naszego czasu światło dzienne ujrzy bilans handlu zagranicznego USA w 4Q’16.
pobierz pełny biuletyn