Wczoraj mieliśmy kontynuację odbicia zapoczątkowanego tydzień temu, jednak patrząc na skalę wyprzedaży w całym miesiącu to parafrazując pewne przysłowie można te wzrosty określić jako „łyżkę miodu w beczce dziegciu”. Tak jak można było oczekiwać obrót był wczoraj wyraźnie mniejszy niż na poprzednich sesjach i im bliżej Świąt Bożego Narodzenia tym ta tendencja powinna być wyraźniejsza. Właśnie bliskość dłuższej przerwy może być motywacją do pozbywania się ryzykownych aktywów i tak aby móc świętować w spokoju. Za granicą nastroje w są pozytywne co ma odzwierciedlenie w notowaniu futures na główne światowe indeksy, które o poranku są notowane wyraźnie nad kreską. Powinno to wspierać naszych byków przynajmniej na starcie notowań. Jeśli chodzi o kalendarz makro, to nie obfituje on dziś w zbyt wiele wydarzeń. O 14:30 czasu polskiego opublikowane zostaną finalne dane na temat PKB w USA za 3Q’15, więc ta informacja może być głównym impulsem do jakichś większych ruchów w trakcie dnia. Po wspomnianym już odbiciu WIG20 coraz bardziej zbliża się do oporów w okolicach 1900 pkt. i tak naprawdę zachowanie przy tym poziomie może być pierwszym poważnym sprawdzianem dla byków. Tutaj trzeba zaznaczyć, że w rezultacie zbliżającego się okresu świąteczno-noworocznego popyt może mieć trudności z pokonaniem tych poziomów z marszu.