Wczorajsza sesja ponownie nie przyniosła zmian w przypadku blue chipów. Niedźwiedzie sprowadziły WIG20 do pułapu 2009,7 pkt., obniżając indeks o 0,7%. Nieco lepiej poradziły sobie MiS-ie, które wykazały symboliczne wzrosty. Na zielono świeciła wczoraj większość rynków europejskich, a z dużych giełd korzystnie wypadł DAX, który zyskał 1,1%. Bez większych ruchów obyło się w USA oraz w Azji. Na rynku terminowym również nie widać większych ruchów. Minimalnie tracą kontrakty na DAX, jednak nie są to mocne spadki i ciężko oczekiwać by miało to wymierne przełożenie na otwarcie warszawskiego parkietu. Odczyty makro rozpoczęliśmy od inflacji producenckiej w Niemczech (poniżej konsensusu). Przed południem czeka nas szereg wystąpień przedstawicieli ECB i Bundesbanku, a w drugiej części dnia GUS ma opublikować dane dot. koniunktury konsumenckiej i gospodarczej. Spodziewam się, że dzisiejsze notowania na WIG20 upłyną w podobnym tonie, co w poprzednich dniach i znów czeka nas obrona okolic 2000 pkt. Rodzime FW20 właśnie tam mają wsparcie i w perspektywie kolejnych sesji mocniejsze odbicie od tego poziomu będzie kluczem do wzrostów warszawskiej giełdy.
pobierz pełny biuletyn