Wczorajsza sesja nie zmieniła obrazu warszawskiego parkietu. WIG20 zyskał 0,3%, nad kreską znalazły się także MiS-ie. Brak konkretnych ruchów był widoczny w Europie. Z jednej strony DAX i CAC40 zamknęły się na lekkich minusach, natomiast londyński FTSE wzrósł o 0,4%. Za oceanem nieznaczną przewagę miała strona podażowa, jednak ciężko tu mówić o mocniejszych ruchach. W Azji natomiast zdecydowanie zapanowały byki (Nikkei wzrósł o 1,9%). Inwestorów mogą jednak niepokoić mocne spadki w Chinach, bowiem SSE Composite stracił 3,2%. Dzisiejszy kalendarz makro ponownie nie będzie mocno wpływał na sytuację na giełdach. W nocy poznaliśmy saldo handlu zagranicznego w Japonii, natomiast po południu poznamy tygodniową zmianę zapasów paliw w USA. Nastroje na rynkach są dosyć dobre, patrząc na kontrakty. Futures na DAX rosną po ok. 0,3%, natomiast na indeksy w USA zyskują po 0,3-0,5%. Techniczna sytuacja na FW20 wygląda niezbyt korzystnie, bowiem wykres przypomina formację podwójnego szczytu. Uważam jednak, że inwestorzy będą czekali na wyniki niedzielnych wyborów i dopiero po nich, wraz z rozpoczynającym się sezonem wyników, możemy spodziewać się mocniejszych ruchów.
pobierz pełny biuletyn