Wczorajsza sesja nie przyniosła zmian w obrazie warszawskiego parkietu, bowiem blue chipy straciły blisko 1,0% i zamknęły się na poziomie 2448,8 pkt. Duża w tym zasługa przedstawicieli sektora finansowego (WIG Banki stracił wczoraj 1,9%). Jeszcze gorzej zaprezentowały się spółki z mWIG40, który spadł o 1,2%. Na niewielki plusie zamknął się indeks sWIG80. Słabe nastroje były też widoczne na większych europejskich rynkach. Londyński FTSE obniżył się o 0,5%, a CAC o niecałe 0,7%. DAX stracił 1,6%. Niedźwiedzie zdominowały również handel za oceanem. DJIA i S&P500 spadły o 1,0%, a Nasdaq o 1,2%. Minorowe nastroje widać na rynku terminowym. Kontrakty na WIG20 zamknęły się 0,5% minusie i znajdują się obecnie na pułapie 2438 pkt. Spadają także futures na indeksy w USA (po ok. 0,1%) i na CAC40 (ok. 0,5%). Na niewielkim plusie są kontrakty na DAX. Techniczna sytuacja rodzimych kontraktów przedstawia się negatywnie. Na wykresie mamy do czynienia z realizacją formacji podwójnego szczytu, a po przełamaniu wsparcia na poziomie 2460 pkt. bardzo możliwa jest kontynuacja spadków do okolic 2400,0 pkt. Na rynku walutowym coraz mocniejszy względem EUR staje się USD, bowiem kurs EUR/USD wynosi obecnie 1,09. Z danych makro nie mamy co liczyć na wsparcie. Poznaliśmy już odczyt indeksu zaufania konsumentów GfK w Niemczech, a niedługo po starcie notowań BIEC opublikuje wskaźnik wyprzedzający koniunktury dla naszej gospodarki. Wydarzeniem geopolitycznym z pewnością jest spotkanie grupy G7. Sentyment do blue chipów ponownie jest zły i dopóki nie zaczną rosnąć banki, obraz handlu na WIG20 może mieć charakter z ostatnich dwóch dni. Najbliższym wsparciem jest poziom 2415,0 pkt.
pobierz pełny biuletyn