Podczas wczorajszej sesji ponownie dominowali kupujący, choć przebieg notowań był raczej senny. Wyraźne wzrosty miały miejsce podczas pierwszej godziny handlu, później warszawskie indeksy utkwiły wąskiej konsolidacji, ostatecznie WIG20 zyskał 0,6%, a indeks szerokiego rynku zamknął się 0,31% na plusie. Lekkimi wzrostami dzień zakończył indeks małych spółek, który zamknął się 0,21% nad kreską, natomiast mWIG40 zamknął się 0,48% na minusie. Środa była kolejnym dniem, w którym warszawskie indeksy były wyraźnie mocniejsze od zagranicznych DAX stracił wczoraj blisko 0,5%, a CAC40 zyskał niecałe 0,1%. Podczas notowań w Warszawie na minusach były również giełdy amerykańskie. Do godziny 19:00 notowania za oceanem upływały w spokojnej atmosferze wyczekiwania na komunikat Fed dotyczący przyszłej polityki monetarnej. Z komunikatu co prawda zniknęło sformułowanie „cierpliwe oczekiwanie” jednak z projekcji wynika, że podwyżek stóp można się spodziewać dopiero w drugiej połowie roku. Te informacje mocno ożywiły inwestorów z za oceanu i S$P500 oraz NASDAQ zakończyły dzień odpowiednio 1,22% i 0,92% na plusie. Słabiej wypadła Japonia, tamtejszy Nikkei stracił 0,35%. Dziś o poranku kontrakty na S&P500 zyskują około 0,2%, tracą za to kontrakty na DAX. Kalendarz makro jest dzisiaj ubogi więc z tej strony impulsów raczej nie będzie, można natomiast liczyć na mocne otwarcie wywołane dobrymi nastrojami w USA. Dla naszej giełdy kluczowe może być zachowanie indeksu WIG20 w okolicach 2375 pkt. ponieważ tam znajdują najbliższe istotne poziomy oporów, a ich przełamanie daje szanse na wzrosty w nieco dłuższym terminie. Na małych i średnich spółkach rysują się formacje korekcyjne i przejściową słabość tych spółek można traktować jako chwilową przerwę we wzrostach.
pobierz pełny biuletyn