Wtorkowa sesja w przypadku blue chipów ponownie nie przyniosła zmian w kilkutygodniowym obrazie indeksu. WIG20 zakończył notowania na poziomie 2340,1 pkt. Dużych ruchów nie obserwowaliśmy też w przypadku pozostałych indeksów. MWIG40 spadł o 0,2%, a sWIG80 zyskał niecałe 0,4%. Indeks szerokiego rynku, podobnie jak WIG20 pozostał niemal w miejscu. Bycze nastroje gościły na dużych europejskich giełdach. We Francji CAC40 wzrósł o 1,0%, w Niemczech DAX podniósł się o 0,9% (o ok. 0,2% rosną kontrakty na indeks). Na plusie dzień zamknęli inwestorzy w Londynie, gdzie FTSE wzrósł o 0,5% oraz na Węgrzech (BUX poprawił się o 1,6%). Strona popytowa zdominowała również giełdy w USA. DJIA wzrósł o 0,8%, Nasdaq o ok. 1,5%, a S&P500 o blisko 1,1%. Bez większych zmian pozostają futures na amerykańskie indeksy. Warszawska giełda nie powinna dziś szukać wsparcia w danych makro. Kalendarz wydarzeń gospodarczych jest dziś niemal pusty (wieczorem opublikowany będzie budżet federalny USA). Większej liczby odczytów ekonomicznych możemy się spodziewać dopiero w piątek. Spodziewam się, że pomimo dobrego otoczenia na dużych rynkach dzisiejsza sesja nie przyniesie niczego nowego w obrazie GPW. Warszawa tkwi w marazmie od dłuższego czasu i nie znajduję póki co powodów, aby rodzimy parkiet miał się wyrwać z tego stanu w tym tygodniu (o ile nie wydarzy się nic zaskakującego na scenie geopolitycznej). Najbliższym wsparciem dla blue chipów pozostaje niezmiennie poziom 2310,0 pkt.
pobierz pełny biuletyn