Czwartkowa sesja zabrała większość tygodniowej zdobyczy byków. Kontrakt zakończył ponad 1% przeceną (2425 pktdzienne min.). Do południa handel przebiegał po myśli popytu. FW20 wdrapał się nawet na 2465 pkt (dzienne max). Można powiedzieć, że plany pokrzyżował EBC. Widocznie rynek po cichu liczył na jakieś konkrety dotyczące skupu ABS/MBS (tzw. TLTRO) bądź obligacji skarbowych (forma QE na wzór FED), co sugerowało zejście pary EUR/USD poniżej 1,23. Niczego takiego nie dostał. Mario Draghi kolejny raz utrzymał palec na „cynglu bazooki”. Zapowiedział działania banku na kolejny kwartał i to raczej nie styczeń’15. W rezultacie euro umocniło się ponad 1,24 do dolara, a główne rynki zareagowały spadkami (DAX -1,2%). Na Wall Street było już spokojnie. Indeksy utrzymały swoje historyczne maksima.
pobierz pełny biuletyn