Wczorajsza sesja upłynęła pod zdecydowane dyktando strony podażowej, co w dużej mierze było uzasadnione wczorajszymi wynikami indeksów PMI dla usług i przemysłu Niemiec i Francji. Blue chipy straciły 1,2%, kończąc notowania w okolicach 2485,3 pkt. Pod kreską znalazły się też WIG50, który spadł o 1,1%, a także WIG250, którego dotknęła 0,6%-owa obniżka. Przełożyło się to na indeks szerokiego rynku, który obniżył się o 1,2%. Na dużym minusie znalazły się także inne europejskie indeksy. DAX spadł o 1,6%, a londyński FTSE stracił nieco ponad 1,4%. Podaż przeważał również w BUX-ie, który spadł o 1,4%. Dzisiejszy kalendarz makro będzie dosyć ubogi. W nocy poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Japonii. Ok. godz. 10 powinien do nas dotrzeć również odczyt indeksu instytutu Ifo (konsensus zakłada niewielki spadek względem poprzedniego odczytu). Zza oceanu dotrą do nas informacje z rynku nieruchomości – liczba wniosków o kredyt hipoteczny oraz liczba sprzedanych nowych domów. Ciekawsze będą jutrzejsze wydarzenia, bowiem czeka nas wystąpienie Mario Draghi’ego i dane podaży pieniądze, nazywane „koszmarem Draghi’ego”. Spodziewam się, że początek sesji może ciągle upływać pod wpływem słabych wyników z wczorajszej sesji. Dalsza część notowań będzie zapewne zależna od wyników zagranicznych rynków w ciągu dnia. Najbliższego wsparcia można się dopatrywać w przypadku blue chipów w okolicach 2450 pkt.
pobierz pełny biuletyn