Wczorajsza sesja była kolejną, w której przeważyła strona podażowa. Straciły wszystkie główne indeksy. Blue chipy znalazły się o 0,6% pod kreską, kończąc notowania na poziomie 2448,3 pkt. Spadły także WIG30 (-0,6%) oraz WIG50 (-0,3%). Przełożyło się to na indeks szerokiego rynku, który stracił 0,5%. Główne rynki europejskie nie pokazały większych ruchów. DAX pozostał niemal bez zmian, a londyńska FTSE wzrosła o 0,1%.. Na minusie znalazły się natomiast giełdy globalne. W USA S&P500 obniżył się o 0,1%, a Nasdaq o niecałe 0,3%. Nikkei pozostało niemal bez zmian. Rosną natomiast kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy (wszystkie o ok. 0,1%). Z danych makro poznaliśmy już wyniki sprzedaży detalicznej w Japonii. Główną informacją powinno być ogłoszenie w USA zrewidowanego PKB (w ujęciu zannualizowanym konsensus zakłada spadek o 0,4%). Ciekawe mogą się również okazać dane o liczbie wniosków o zasiłek dla osób bezrobotnych. Wczorajszy obrót na WIG20 był dosyć słaby. Podobnego scenariusza spodziewam się też dzisiaj, co po części będzie wynikiem małej ilości danych makro i sądzę, że na mocniejsze ruchy nie ma co liczyć. Pierwszego wsparcia możemy się dopatrywać w okolicach 2430 pkt. i niżej 2410 pkt.
pobierz pełny biuletyn