GPW odrabia straty

Po spadkowym poprzednim tygodniu, w poniedziałek na GPW zapanowały wzrosty. WIG20 zyskał +1,6%, WIG +1,3%, a mWIG40 +0,5%. Najsłabiej zachowywały się małe spółki, których indeks zniżkował -0,2%. W gronie blue chipów prym wiodły banki – mBank (+5,8%), Alior (+4,5%) i Santander (+3,6%). Mocne wzrosty zanotowało także LPP (+5,3%), które w tamtym tygodniu straciło -6,1%. Poniżej punktu odniesienia znalazły się tylko Kruk (-0,5%) i Asseco (-0,1%). Sektorowo na pierwszy plan wybiły się spółki odzieżowe (+4,7%), które odrabiały stratę z poprzedniego tygodnia. Za nimi ulokowały się banki (+3,0%) i motoryzacja (+1,2%). Najsłabsze z kolei okazały się nieruchomości (-1,1%). Na rynkach europejskich panowały mieszane nastroje – DAX i FTSE100 straciły po -0,1%, natomiast CAC40 zyskał +0,3%. Za oceanem przeważały spadki. S&P stracił -0,4%, Nasdaq -1,2%, a DJI zakończył sesję minimalnie poniżej punktu odniesienia. Na rynki ponownie wrócił niepokój o podwyżki stóp procentowych – wg Jerome Powella w tym roku potrzebne będą jeszcze jedna lub dwie. Inwestorzy obawiają się o wystąpienie recesji. Tymczasem na linii USA-Chiny pojawiły się znaki ocieplenia relacji. Wg doniesień Janet Yellen, sekretarz skarbu USA, na początku lipca planuje odwiedzić Pekin i przeprowadzić pierwsze rozmowy gospodarcze ze swoim nowym chińskim odpowiednikiem He Lifengiem. Z drugiej strony w lipcu powinno być gotowe rozporządzenie, które uregulowałoby i potencjalnie zablokowałoby niektóre amerykańskie inwestycje w Chinach. O poranku na rynkach azjatyckich obserwujemy mieszane nastroje – japoński Nikkei spada -0,6%, Natomiast Hang Seng rośnie +1,6%, a Shanghai Composite +0,9%. Kontrakty terminowe wskazują na optymistyczne nastroje przed sesją.