W czwartek popyt podjął kolejną próbę podniesienia rynku. Było to dość ryzykowne, bowiem w przypadku WIG20 przyszło się zmierzyć z półroczną linią trendu spadkowego (ok. 2460 pkt). Dla FW20 był to odpowiednio szczyt z 10 kwietnia (2469 pkt). Atak zakończył się porażką. Pretekstu do sprzedaży dostarczyły informacje zza wschodniej granicy. Wystarczyła zapowiedź rozpoczęcia przez Rosjan manewrów wojskowych przy ukraińskiej granicy. W rezultacie na wykresie powstała tzw. świeczka wysokiej fali, czyli o długich cieniach obrazujących niepewność. Obecnie to naturalny stan rzeczy wobec tylu czynników ryzyka, dlatego należy być bardzo ostrożnym. Niemniej średnioterminowo niezmiennie w grze pozostaje opcja spadkowa. Wall Street zrobiła wiele w ostatnich dniach aby ją zanegować, ale wciąż rynkowi doskwierają te same problemy: zanikające obroty, wszechobecne dywergencje czy wysoki optymizm.
pobierz pełny biuletyn