Piątek na światowych giełdach przyniósł kolejne spadki, a polski rynek był jednym z najsłabszych w Europie. WIG stracił -3,4%, WIG20 spadł -4,0%, mWIG40 -2,6%, a sWIG80 zakończył sesję -1,6% pod kreską. W perspektywie tygodniowej indeksy zanotowały odpowiednio -2,6% / -2,9% / -2,5% / -1,5%. Sektorowo w piątek najgorzej radziło sobie górnictwo (-5,6%), paliwa (-5,6%) i odzież (-5,5%). Na plusie dzień zakończył jedynie WIG-Gry (+1,3%). Podobnie wśród blue chipów – tylko CD Projekt finiszował z kolorem zielonym (+2,3%). Niedźwiedzią stronę indeksu obstawiły Dino (-6,7%), mBank (-6,4%), CCC (-6,3%) i KGHM (-6,1%). Głębsze spadki można było obserwować na szerokim rynku – Herkules stracił -9,2%, GreenX -9,1%, a Sunex -8,2%. Z drugiej strony mieliśmy też solidne wzrosty, jak CDRL (+8,6%), czy Silvair (+5,0%). Cały świat w ubiegłym tygodniu żył decyzjami bankierów centralnych ws. stóp procentowych i ich jastrzębim nastawieniem, co pociągnęło w dół notowania akcji. W Europie DAX w piątek zniżkował -2,0% (-3,6% w całym tygodniu), CAC40 stracił -2,3% (-4,8% w tydzień), a FTSE100 -2,0% (-3,0% tyg.) Za oceanem również panowały niedźwiedzie nastroje. SPX stracił -1,7%, DJI -1,6%, a Nasdaq -1,8%. W ujęciu tygodniowym indeksy straciły odpowiednio -4,7% / -4,0% / -5,1%. Wczoraj miały miejsce wybory we Włoszech, które wygrała centroprawica. Nowy tydzień zaczynamy od wystąpień publicznych szefa Bundesbanku Joahima Nagela, prezeski EBC Christine Lagarde (która ostatnio w kontekście wyborów we Włoszech zagroziła „narzędziami” takimi jak w przypadku Polski i Węgier, jeżeli sprawy pójdą w „trudnym kierunku”) oraz szefowych Fed z Bostonu, Atlanty i Cleveland, a we wtorek swoje wystąpienie będzie miał także Jerome Powell. Poranek witamy z kolejnym dołkiem na EUR/USD, aktualnie kurs wynosi 0,9638. Giełdy w Azji kontynuują niedźwiedzią passę – Nikkei traci aż -2,6%, a Shanghai Composite finiszuje w okolicach -0,4%. Kontrakty terminowe na DAX i amerykańskie indeksy również świecą na czerwono.
pobierz pełny biuletyn