Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się skromnymi zmianami najważniejszych indeksów. Główne średnie spadły od 0,04 procent w przypadku sWIG80 po 0,52 procent w przypadku mWIG40. Główne indeksy WIG20 i WIG zmieściły się w środku stawki i spadły – odpowiednio – o 0,17 procent i 0,20 procent. Z perspektywy końca sesji widać, iż rozdanie miało konsolidacyjny charakter, choć nie brakowało też mocnych ruchów cen. Tylko w WIG20 akcje Allegro spadły o 3,81 procent, KGHM o 2,45 procent, a CCC o 2,39 procent. W gronie spółek drożejących na plan pierwszy wybiły się walory Dino, które zyskały 4,56 procent i Cyfrowego Polsatu z ruchem o 3,58 procent. Pod względem aktywności liderem były akcje PKN Orlen, które zebrały trzecią część obrotu w WIG20. Perspektywa techniczna wskazuje, iż rynek zrealizował dziś oczekiwany scenariusz, w którym notowania zostały podporządkowane czekaniu na wieczorny komunikat FOMC. Najważniejsze wydarzenie końca lipca wymusiło na rynku klasyczną sesję skromnych zmian indeksów i powielania ruchów innych rynków. Lokalną zmienną była głównie słabość złotego, który miał odpowiadać na pytania, jakie Narodowemu Bankowi Centralnemu postawiła Naczelna Izba Kontroli w kontekście działań podjętych przez NBP w fazie wprowadzania narzędzi do walki z pandemią. Tylko technicznie patrząc konsekwencje rozdania mieszczą się w konsolidacji granej przez WIG20. Indeks pozostał w granicach półki 1745-1600 pkt., czym technicznie zorientowanym graczom narzuca czekanie na kolejny ruch. Łatwiejsze stale wydaje się wybicie dołem, połamanie 1600 pkt. i otwarcie drogi w rejon 1500 pkt., ale na dziś wykres zmusza do zawieszenia ocen i czekania na nowe fakty techniczne.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ